Dzieje się!

Czereśniowe historie

W zielonym gaju…

swieto-czeresni

Gdy mieszczuchowi zrobi się na moment zbyt ciasno w kawiarniano-restauracyjnym gwarze Wrocławia, myśli tylko o tym, by wyrwać się na chwilę z miasta. Tak było i w naszym przypadku. Weekend w Arboretum w Wojsławicach będzie dla nas niezapomniany nie tylko przez Święto Czereśni, czyli bezpośredni powód podróży, ale również dzięki pejzażom i błogiej atmosferze.

swieto-czeresni_7

Arboretum w Wojsławicach to filia Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego, położona w zielonym sercu Dolnego Śląska, tylko 50 km od Wrocławia. Tylko, bo przez wzgląd na swój urok, będziemy ją polecać znajomym na szybki wypad za miasto bez mrugnięcia okiem. Sielski klimat, ogrom zieleni, spokój i mnogość roślin, którym Kasia z zapałem wschodzącego botanika robiła niezliczone fotografie. Właśnie w tej scenerii odbyła się pierwsza edycja Święta Czereśni, któremu towarzyszył konkurs kulinarny, my natomiast miałyśmy przyjemność zasiadać w komisji decydującej o wyborze najlepszej potrawy.

swieto-czeresni_2

swieto-czeresni_4

Po sobotnich zachwytach i integracji z organizatorami przyszedł czas na niedzielne obowiązki. Dumne jak pawie (albo raczej papugi, sądząc po naszych ubraniach) siadłyśmy na swoim stanowisku jako Komisja Konkursu Kulinarnego w oczekiwaniu na zgłoszenia.

swieto-czeresni_6

Zasady rywalizacji były proste: piec, gotować, smażyć, mieszać – byle na bazie czereśni. Przepyszny owoc na co dzień kojarzy nam się ze stałymi połączeniami, a zwłaszcza z nieodzownym na babcinym obiedzie kompotem. Inwencja uczestników przewyższała oczekiwania, a przed nami wylądowało aż 17 dań. Ciasta, desery, wspomniane kompoty, konfitury, pierogi, dżemy, a nawet… maślanka z dodatkiem szlachetnych owoców. Niekwestionowanym faworytem okazała się konfitura z czereśni, której towarzyszyła czekolada oraz chili. Gorzka czekolada doskonale przełamała słodycz owoców, a ostra przyprawa dodała całości charakteru.

swieto-czeresni_8

W menu pojawiły się oczywiście kompoty, ale ze względu na bogactwo odmian, w różnych odsłonach. Nam do gustu przypadł szczególnie ten przyrządzony na bazie jasnych czereśni. Był umiarkowanie słodki, miał piękny aromat i, co trudno uzyskać w przypadku czereśni, wyrazisty. Aż trudno było oderwać się od słoika.

DSC03230

Trzecie miejsce w naszym zestawieniu zajęło klasyczne ciasto drożdżowe z dodatkiem czereśni. Pięknie wypieczone, na bazie półproduktów nieskażonych chemią, zdecydowanie zasłużyło na nagrodę. Dodatkowe wyróżnienie powędrowało do dżemu różano-czereśniowego.

DSC03232

Poza okolicznymi świętami, na co dzień można zatrzymać się w „Ogrodowych Smakach”, które serwują dania oparte na naturalnych składnikach. Smaczne i pokaźnych rozmiarów zupy, proste dania obiadowe i desery, wśród których prym wiedzie specjalność kuchni, czyli szarlotka z lodami i kleksem bitej śmietany. Warto zaznaczyć, że takich rozmiarów, które zadowolą każdego łakomczucha. Do tego obowiązkowo – kawa z ekspresu. W połączeniu ze scenerią, daje to efekt niepozostawiający nawet najmniejszej furtki do narzekania.

To połowa porcji! :)
To połowa porcji! 🙂

Pobyt w Wojsławicach wzorcowo pasuje do kategorii blogerskich „darów losu”, bo to szczęśliwy przypadek sprawił, że nawiązałyśmy w kontakt z pracującym w Arboretum Tomkiem, który szukał jurorów do kulinarnego konkursu. W ten oto sposób kilkanaście dni później stanęłyśmy pod bramą malowniczego Arboretum ciekawe, co (poza czereśniami) przyniosą kolejne godziny. Szybko okazało się, że zamiejscowy ośrodek Uniwersytetu Wrocławskiego to dolnośląska wersja tajemniczego ogrodu z bonusem pod postacią czereśniowego wzgórza, gdzie owoce z drzew można rwać i zjadać garściami, co oczywiście (ofiarnie nadstawiając karku na drabinie) również zrobiłyśmy. Jeśli dodać do tego przemiłą atmosferę czereśniowego święta, weekend, nie tylko pod kątem bloga, był bezsprzecznie udany. Spragnionych ekspresowego urlopu (bo kilka godzin w Arboretum ładuje baterie na długo), serdecznie zapraszamy do Wojsławic i mamy nadzieję, że wrócimy tam już niedługo.

Urocza królowa czereśni :)
Urocza królowa czereśni 🙂

Aga & Kasia

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Może zainteresuje Cię również