Recenzujemy

Kulinarne nowinki: Chleboteka, Sztuka Śledzia i Le Petit

Debiuty pełne smaku

Przez ostatni rok doświadczylismy prawdziwego wysypu kulinarnych miejscówek, a na jego finiszu także dzieje się sporo. Dziś swoje drzwi dla fanów glutenu otwiera Chleboteka, najnowszy projekt Piotra Kucharskiego ze Studia Kulinarnego w Browarze Mieszczańskim, od około dwóch tygodni na Bazarze Smakoszy możecie zajadać się matjasem ze Sztuki Śledzia, a dziewczyny z  Le Petit Sweet Bakery stawiają pierwsze kroki we wrocławskim światku cukierniczym.

Chleboteka

Choć piekarni we Wrocławiu nie brakuje, dobrego chleba nigdy za wiele, a gdy robi go Piotr Kucharski, można liczyć na wysoką jakość. Miałyśmy okazję sprawdzić potencjał Chleboteki na targach kontury., gdzie na przedpremierowym, piekarniczym stoisku pojawiły się paszteciki nadziewane kapustą z grzybami i mięsem, gar gorącego barszczu (pasztecik z barszczem to ponoć tutejszy zestaw obowiązkowy) i kanapki z domowego chleba. Po ich spróbowaniu jesteśmy pewne, że w Chlebotece znajdziecie prawdziwe, robione z sercem i zaangażowaniem pieczywo, bez fajerwerków ale i obaw o wpadki. Twórcy piekarni  przekonują, że korzystają wyłącznie z trzech produktów podstawowych, czyli mąki wody i soli oraz naturalnych zakwasów, a główny surowiec pozyskują z niewielkich gospodarskich młynów, w tym z podwrocławskiej Dąbrownicy czy Jordanowa Śląskiego. Mięsny farsz z pasztecików jest wprawdzie nieco za suchy, ale poza tym jasne jest, że z tej piekarni w mgnieniu oka znikać będą nie tylko świeże bułeczki.

Chleboteka
ul. Ruska 64/65

chleboteka3

chleboteka6

chleboteka4

chleboteka5

Sztuka Śledzia

Od pieczywa płynnie przechodzimy do śledzika. Sztukę Śledzia można spotkać (niestety nie zawsze) na niedzielnym Bazarze Smakoszy (Browar Mieszczański, Hubska 44). Warto złapać tę rybkę, bo jakością bije na głowę wszystkie kupne alternatywy. Do śledzia przekonałam się stosunkowo niedawno, a takiego mogłabym jeść codziennie – miękki, sprężysty, nieprzesolony i delikatny w smaku. Na stoisku zjecie bułkę z matiasem lub sałatki śledziowe w kilku wariantach. Radzimy zacząć od sałatek, bo w kanapce efekt psuje dosyć niefortunna, dmuchana buła, która kompletnie nie licuje z jakością ryby. Oby to szybko się zmieniło.

sztuka-sledzia-2

sztuka-sledzia3

sztuka-sledzia1

Le Petit Sweet Bakery

Podczas gdy wrocławski światek łasuchów żyje otwarciem Nanan, założycielki Le Petit Sweet Bakery dyskretnie budują swoją markę wśród miłośników słodkości. Ich specjalnością są makaroniki, które w całej palecie smaków i barw znajdziecie także na Bazarze Smakoszy. Dziewczyny nie żałują cukru, przez co w niektórych wersjach ciasteczek słodycz nieco spłyca właściwy smak nadzienia, ale makaroniki są na równi kruche i ciągnące, a szeroki wybór pozwala odkryć swoich faworytów – moim bez dwóch zdań jest malina. Makaroniki są pakowane w prześliczne pudełeczka, a taki podarunek na pewno ucieszy smakosza nie tylko przy okazji świąt.

le-petit2

le-petit3

le-petit1

le-petit4

Jeśli znacie tych kulinarnych debiutantów, dajcie znać, jakie wrażenie zrobiły na Was ich produkty 🙂

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Może zainteresuje Cię również