Recenzujemy

Kwiatowa – bukiet smaków w sercu miasta

Plac Solny rozkwita kulinarnie

Przyjemnie kameralna, z zewnątrz niepozorna, a w środku przytulna i pełna dobrej energii – nie sądziłam, że taki opis zastosuję do jakiejkolwiek knajpki w ścisłym otoczeniu rynku. Kwiatowa, o której mowa, stoi w totalnej sprzeczności do gwaru i krzykliwości większości restauracji w centrum. Tutejsza kuchnia i klimat ujmują niespotykaną w tej okolicy prostolinijnością.

Kwiatowa świetnie wkomponowała się w otoczenie. Trudno o lepszą nazwę dla miejsca ulokowanego na ścianie pełnego straganów z kwiatami Placu Solnego. Ich obfitość można oglądać z ogródka, a w środku rośliny także są głównym motywem dekoracyjnym. Znajdziemy je na kontuarze, stolikach i zwisających z sufitu słojach, w których tworzono mini-ogrody. Są także w większości dań w charakterze jadalnej dekoracji. Minimalistyczne meble nie walczą o uwagę z zielonymi ozdobami, choć wzrok mimo woli zatrzymuje się na kaflach w hiszpańskim stylu i pyszniących się za szkłem lady deserach. Zdecydowanie jest w czym wybierać.

Karta jest krótka i dynamiczna. Jak wyjaśniła nam kelnerka, menu jest w fazie ciągłej modyfikacji, więc części pozycji może nie być, ale za to trafimy na inne, których jeszcze do niej nie wpisano. Dzięki temu przed Wojtkiem wylądowała karkówka na ziemniaczanym puree z dodatkiem śliwek i wyraźnie wyczuwalną nutą anyżu. Ja, idąc za radą obsługi, zdecydowałam się na pierogi z wędzonym twarogiem, palonym masłem i szałwią. Z kolei Aga spróbowała rybnego chowderu i ciasta czekoladowego na ciepło. Przed daniami głównymi zdecydowaliśmy się na zestaw przystawek, składający się z awokado z salsą, hummusu oraz serów podawanych z pieczywem.

Zbierając nasze zamówienie kelnerka zaklinała się, że wszystko jest absolutnie przepyszne, co okazało się samospełniającą się przepowiednią. Karkówka spoza karty była krucha i soczysta, a sparowana ze słodkim sosem z dodatkiem anyżu smakowała naprawdę obłędnie, wydobywając z tego dość banalnego mięsa zupełnie nową jakość. Nie mogę nie wspomnieć o cenie – 34 złote za tak spore i świetne danie to więcej niż promocja.

W ustach dosłownie rozpływały się pierogi (23 zł), z niezwykle delikatnym ciastem sparowanym z bardzo wyrazistym nadzieniem, którego gwiazdą zdecydowanie był wędzony twaróg. Szałwia urozmaicała całość, a palone masło świetnie spinało tę wybitnie smaczną całość.

Wyjątkowo udany był także chowder (17 zł) zrobiony na tłustej śmietance, z dużymi kawałkami łososia i słodką nutą zielonego groszku. Na tę pogodę jest wprost idealny, a i ciemne, chrupiące pieczywo świetnie się z nim zgrywało. Smacznym daniom głównym nie dorównał deser. Ciasto czekoladowe zatrzymało się w pół drogi między brownie a murzynkiem. Zawinił nadmiar mąki i zbyt długie pieczenie. Na otarcie łez do deseru dodano wyjątkowo smaczne, malinowe lody.

Bardzo ciekawą propozycją są przystawki, których w karcie znajdziecie kilkanaście, w cenie 5 zł za każdą. Zestaw trzech wraz z pieczywem kosztuje 16 złotych, a taką porcją spokojnie zadowolą się przynajmniej dwie osoby. Wprawdzie hummus ani salsy z awokado nie zaliczyłabym do czołówki, ale w tej cenie są absolutnie przyzwoite i zapewne świetnie pasują do pozycji z długiej listy drinków i lanego tu piwa. I ze względu na piękne wnętrze, klimat i wybitnie udaną kuchnię jestem skłonna przymknąć oko na to, że na kranie jest najzwyklejszy, koncernowy lager.

Pisząc o knajpce w centrum nie sposób nie napisać o wyjątkowo przystępnych cenach. Tu zazwyczaj nie przekraczają 30 złotych, a codziennie w cenie 25 zł zjecie inny zestaw dnia składający się z zupy, dania głównego i domowej lemoniady. Przystępne cenowo są też oferowane tu śniadania, a ciasta nie wyłamują się z ogólnie przyjętej normy. Jak na rynek ceny przyjemnie zaskakują i pokazują, że ta knajpka ma żyć nie tylko dla przypadkowych turystów, ale też przyciągać stałą, lojalną i lokalną klientelę.

Atmosfera Kwiatowej przypomina mi nieodżałowaną knajpkę Friends Bistro z Sukiennic, ale kuchnią zdecydowanie rozkłada ją na łopatki. Bez dwóch zdań wrócę tu z ogromną przyjemnością żeby zjeść, wypić i poczuć powiew wiosny niezależnie od aury za oknem. Będąc w centrum wpadnijcie tu koniecznie.

Kwiatowa
Pl. Solny 20
08:00-22:00

Kasia

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Może zainteresuje Cię również