Testujemy

PieRogi wegańskie: polski klasyk alternatywnie

Nie tylko dla rogaczy 😉

Gdyby spytać Polaków, bez której z potraw nie wyobrażają sobie kuchni, pierogi z pewnością znalazłyby się w ścisłej czołówce. Niemal każdy region na swoją wariację, a gdy przychodzą święta, cała Polska zgodnie zajada się tymi z kapustą i grzybami. Dwie wrocławianki wzięły się za bary z tradycją i dopasowały ją do upodobań wegan, którzy teraz, dzięki Adzie i Ani, mogą zajadać się przepysznymi ruskimi bez grama jaj czy nabiału.

pierogi-weganskie-rozne

Ta kulinarna historia zaczyna się bardzo nietypowo, biorąc pod uwagę tradycyjny bieg wypadków. Zazwyczaj to weganie muszą zabiegać o dania dla siebie, jednak w tym wypadku to znajomy wytwórca poprosił Adę o opracowanie kilku przepisów na pierogi nie zawierające produktów odzwierzęcych. W kilka miesięcy później narodziły się PieRogi, wegańska marka tychże, nad którą dziś razem z Adą czuwa też Ania, będąca specjalistką od spraw wizerunkowych. Dzięki pomocy wspomnianegoo wytwórcy, dziewczyny nie muszą zarywać nocy, żeby własnoręcznie lepić pierogi, ale mają pełną kontrolę nad ich recepturami i dystrybucją. Same wybierają miejsca, do których trafiają, a jednym z nich jest coniedzielny Bazar Smakoszy w Browarze Mieszczańskim. Jak na razie dziewczyny oferują pierogi w czterech smakach, do których należą:

Rustykalne – moim zdaniem najlepsze, świetne dla fanów pierogów wytrawnych i nieoczywistych smaków. Na farsz składają się pieczarki, suszone pomidory, tofu oraz słonecznik, tworzące niezwykle smaczną kombinację z lekką nutą kwasowości dostarczaną przez pomidory. Smakują świetnie ugotowane lub podsmażane, z dodatkiem cebulki lub saute  i powinny przypaść do gustu nawet zdeklarowanym mięsożercom.

pierogi-rustykalne
Puddingowe  – to opcja słodka, z farszem zawierającym maliny, tapiokę, płatki ryżowe, mleko kokosowe i stewię. Dodatek tapioki i płatków sprawia, że w przeciwieństwie do większości tradycyjnych pierogów z owocami, nadzienie pozostaje zwarte i nie wypada z ciasta, co zdecydowanie ułatwia jedzenie. Ich smak jest lekko kwaśny i umiarkowanie słodki, dlatego dziewczyny polecają jedzenie ich z bitą śmietaną, wegańską lub nie.

pierogi puddingowe

Tradycyjne – wegańska odpowiedź na pierogi ruskie, w których obok pieczonych ziemniaków mamy smażoną cebulkę i białą fasolę. Ich smak rzeczywiście przywodzi natychmiastowe skojarzenia z wariacją ruską, zwłaszcza gdy są serwowane z cebulką.

pierogi tradycyjne

Orientalne – to propozycja dla miłośników nietypowych połączeń. W ich wnętrzu kryje się farsz z batatów, marchewki i pietruszki, podkręcony odrobiną chilli. Nietypowy  smak wywołuje miłość lub niechęć od pierwszego wejrzenia, więc zachęcam do sprawdzenia, po której ze stron się opowiecie.

pierogi-orientalne
Jak, poza smakiem farszy, wypadają pierogi? Najwięksi miłośnicy tego dania nie powinni mieć powodów do narzekań. Ciasto jest cienkie i elastyczne, a pierogi pękate i wypełnione nadzieniem po brzegi, gotowe zaspokoić nawet największy głód.

Wspomniane cztery rodzaje pierogów są efektem około półrocznych prób i błędów, które nieustannie trwają, również w odniesieniu do planowanych propozycji. Jedną z nich są pierogi szarlotkowe, w których, zgodnie z nazwą, znajdą się pieczone jabłka, kasza jaglana, prażone migdały, cynamon, kardamon i woda różana. Z myślą o świętach, Ada i Ania rozważają pierogi bigosowe, w których można spodziewać się między innymi kiszonej kapusty, grzybów i suszonych śliwek. W fazie wstępnych, smakowych testów są pierogi nadziewane szpinakiem i wegańską fetą, a na liście pomysłów znajdują się również te wypełnione kaszą i buraczkami. Dziewczyny myślą też  o bezglutenowcach, jednak tu największą przeszkodą jest uruchomienie sterylnej produkcji, która zagwarantowałaby, że w pierogach nie znajdzie się nawet odrobina tradycyjnej mąki. Poszukiwania stosownego miejsca trwają.

PieRogi wegańskie znajdziecie co niedzielę na wspomnianym Bazarze Smakoszy, a przez resztę tygodnia w wegańskim markecie Urban Vegan (św. Antoniego 35/1b) oraz sklepach Karczoch (Krzycka 89b) i A+A Morskie Delikatesy (ul. Poleska 50). Poza tym, dziewczyny zbierają indywidualne zamówienia przez Facebooka oraz maila i dowożą je gratis na terenie Wrocławia. Paczka o wadze 700-800 gramów kosztuje około 20 złotych.

Jeśli więc macie dość pierogowej sztampy lub preferujecie typowo roślinną dietę, PieRogi to na pewno marka warta przetestowania.

3 komentarze
  1. zoila 8 lat ago

    Od paru miesięcy wybieram się do UV, ale po jeden serek jakoś niespecjalnie mi się chciało. Może pierogi mnie zmotywują do ruszenia się tam, mam ochotę na rustykalne.

    Reply
    • admin 8 lat ago

      Koniecznie daj znać, jak wrażenia! 🙂

      Reply
  2. Megi 8 lat ago

    Ja się zajadam pierogami od początku ich produkcji i jeszcze mi się nie znudziły:) Pierwsze miejsce zajmują u mnie orientalne i puddingowe:) Tradycyjne też podbiły moje podniebienie:) Polecam serdecznie weganom i mięsożercom!:) Świetny pomysł i świetne smaki!:)

    Reply

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Może zainteresuje Cię również