Ach, studia – czasy młodości, mocnej głowy, pustego portfela i sporej tolerancji na kiepskie jedzenie. Dwóch pierwszych nie zazdrościmy, ale w dwóch ostatnich kwestiach postaramy się pomóc, wskazując te miejsca, gdzie zjecie niedrogo i dobrze. Żeby ułatwić zadanie, skupimy się na lokalach zlokalizowanych w pobliżu największych uczelni. Linki podpięte pod nazwy restauracji prowadzą do pełnych recenzji na ich temat.
Uniwersytet Wrocławski
W centrum miasta aż roi się od knajp, ale wiele (jeśli nie większość) jest poza zasięgiem budżetu przeciętnego studenta. Z pomocą przychodzą lokalne stołówki (np. Lepione – Kuźnicza 42), ale też burgerowy klasyk, czyli Pasibus (Świdnicka 11, Włodkowica 37), gdzie sporego burgera zjecie już za 9 złotych. Nie więcej niż 15 złotych za pizzę Margheritę życzą sobie jedne z najlepszych pizzerii w mieście, czyli Piec na Szewskiej (Szewska 44-46), Vaffa Napoli (Włodkowica 13) czy Iggy Pizza (Kuźnicza 10). Za 20 złotych do syta i po azjatycku zjecie w Wokinie (Sukiennice 1-2/1a), a po sąsiedzku znajdziecie Bar Vega (Rynek 27), dwupoziomowy lokal wegański z cenami na każdą kieszeń. Na kuchnię domową warto wpaść do knajpki Lviv (Włodkowica 21), gdzie za kilka lub kilkanaście złotych czeka pyszny barszcz ukraiński, pierogi i zestawy z mięsem i surówką. Z kolei fast food w najlepszym wydaniu za kilka złotych oferują Frytki + Sos (św. Antoniego 14. Oławska 6) oraz Bratwursty (Szewska 24). W tych drugich znajdziecie ciepłe kanapki z kiełbaskami czy smażonym serem. Fani meksykańskich klimatów mogą wybrać się do Panczo (św. Antoniego 35/1a), gdzie również zjecie pysznie i do syta.
Gmach główny Uniwersytetu Wrocławskiego mostem łączy się z dzielnicą Nadodrze. Dosłownie tuż za nim znajdziecie kolejną propozycje meksykańską, czyli Tacos Locos (Cybulskiego 1). Zaraz obok przepyszną pizzerię Pizza Pany (Cybulskiego 1a – wejście od Drobnera), a za rogiem – świetnego, wegańsko/wegetariańskiego Green Busa (Dubois 2/1a) z fenomenalnymi burgerami.
Ze względu na lokalizację, z powyższych wskazówek korzystać mogą także studenci Akademii Muzycznej oraz Akademii Sztuk Pięknych.
Politechnika Wrocławska, Uniwersytet Przyrodniczy, Uniwersytet Medyczny
Plac Grunwaldzki to bez dwóch zdań studenckie zagłębie miasta. Poza głównymi kampusami wyżej wspomnianych uczelni, mieści się tu również kilka wydziałów Uniwersytetu Wrocławskiego, gmach główny jego biblioteki oraz mnóstwo akademików. Z tego względu w tej okolicy budżetowych gastro-miejscówek jest naprawdę sporo. Na swojej liście koniecznie umieśćcie najlepszy w mieście lokal z humusem „w kontakcie” (Benedykta Polaka 12/1b- porcja z pieczywem w cenie już za 15 złotych), wegański Warzywniak (pl. Grunwaldzki 18 – ceny od 7-8 złotych) i pizzerię Bravo (pl. Grunwaldzki 18 – od 10 zł w górę, za 20 można najeść się jak król). Fanów pierogów i pyz zapraszamy do Gluten Apetit (Szczytnicka 54/1b) – porcja ruskich kosztuje około 16 złotych i jest warta każdej złotówki. Niskie ceny z dobrym smakiem łączy też włoski lokal Grana Padano (pl. Grunwaldzki 53). Porcję makaronu zjecie tu już za około 12 złotych, podobnie z pizzą. Nie więcej niż 15 złotych zapłacicie za dania z ukraińskiej knajpki Krym.ua (Norwida 32). Miejsce jest naprawdę niepozorne, ale karmi świetnie i z sercem. Fani burgerów znajdą je w Pasibusie Przystanek Kliniki (Ignacego Łukasiewicza 18) i w Wartburgerze (Benedykta Polaka 19).
Na marginesie kilka rad dla studentów Uniwersytetu Medycznego odbywających zajęcia poza kampusem głównym, na ulicach Krakowskiej i Borowskiej. Stomatologom z Krakowskiej polecamy przede wszystkim lokal W Trójkącie przy ulicy Kościuszki 133 z naprawdę świetną pizzą. Kawałek dalej znajduje się WieprzaWina (Kościuszki 76b) z domową kuchnią. Farmaceuci z Borowskiej mogą wpaść do azjatyckiego foodtrucka osiem misek (Borowska 116). W ich budżecie zmieszczą się też tańsze pozycje z mieszczącej się w CH Gaj Pinoli (Świeradowska 51/57). Mając w kieszeni około 20 złotych zjecie tu pizzę, zupę dnia lub pomidorowe gnocchi.
Uniwersytet Ekonomiczny
Do niedawna najmocniejszym typem w tej okolicy był Kotlet Schabowy, ale knajpka przeniosła się w pobliże Dworca Głównego. Na posterunku trwa foodtruck osiem misek przy ulicy Borowskiej, gdzie zjecie najlepsze azjatyckie buły w mieście za około 10 zł każda. Przynajmniej do końca października (lub dłużej, jeśli pozwoli pogoda) zapewne działać będzie outdoorowy koncept ForestBar przy ulicy Kamiennej 75. Tu na leżakach i przy piwku zjeść można tex-mexowe przekąski z foodtrucka Hola Taco.
Uniwersytet Wrocławski – kampus Koszarowa
Studenci Uniwersytetu Wrocławskiego z kampusu w okolicy ulicy Koszarowej trafili do części miasta, która dopiero raczkuje gastronomicznie. I jakkolwiek z Uniwersytetu Ekonomicznego łatwo i szybko podskoczyć można w okolice Dworca Głównego czy centrum, gdzie wybór jest większy, tutejsi studenci nie mają takiego luksusu. Na szczęście dosłownie kilka tygodni temu w bezpośrednim sąsiedztwie Wydziału Nauk Społecznych otwarło się bistro Chwila Moment Coffee & Food (Sołtysowicka 15b). Tutaj na studencką kieszeń polecamy zwłaszcza serwowane przez cały dzień śniadania za 15 złotych, do których kawę lub herbatę dobrać można za pół ceny. Nieco dalej, przy ulicy Krzywoustego 87b, znajdziecie fenomenalną pizzerię Mania Smaku. Pizza ma dwie wielkości, na większy i mniejszy głód, i kosztuje od 10 zł w górę. Warta sprawdzenia jest też kuchnia włoska z restauracji Zielona Oliwka (Wacława Berenta 68). W karcie znajdziecie pizzę, makarony czy gnocchi, w cenach niekoniecznie najniższych, ale na pewno akceptowalnych.
Polecam bar na wydziale UWr chemii rewelacyjne jedzenie domowe no i mają bardzo dobra kawę. Można ich znaleźć na fb klub studencki UWr Chemia. Pozro.