Gdy pierwszy raz odwiedziłam lokal Green Bus daleko było mi jeszcze do decyzji o rezygnacji z mięsa. Ot sprawdzenie, co w wege światku piszczy i porównanie tego z mięsnymi odpowiednikami. Teraz powracam już bardziej...
Mogłabym znów zacząć tak: słyszałam o tym miejscu, wiedziałam, że istnieje, a jednak było nam ze sobą nie po drodze. To trochę fakt. Z drugiej jednak strony Pod Papugami kojarzyło mi się dotąd jako...