Zaczęło się niewinnie – od mema znalezionego w Internecie na ich profilu. Od razu potem pojawiło się lekkie rozczarowanie, że House of Seitan stacjonuje w Gdańsku, a nie gdzieś bliżej. Wystarczyło jednak poczekać parę...
Mogłabym znów zacząć tak: słyszałam o tym miejscu, wiedziałam, że istnieje, a jednak było nam ze sobą nie po drodze. To trochę fakt. Z drugiej jednak strony Pod Papugami kojarzyło mi się dotąd jako...