Włoski klimat na Krzyckiej
Gotowanie we włoskim stylu jest od lat jedną z najchętniej obieranych dróg przez restauratorów. Nie inaczej prezentuje się wrocławska gastronomia. Mnóstwo knajpek serwujących pizzę, makarony i wariacje na temat potraw rodem ze słonecznej Italii znaleźć można w ścisłym centrum. Co jednak, gdy chęć na pizzę lub pastę najdzie z dala od rynku? Sprawdziliśmy jak karmi Bianco Pizza & Pasta zlokalizowane w sercu wrocławskich Krzyków.
Bianco Pizza & Pasta mieści się na początku ulicy Krzyckiej, tuż obok znanych i lubianych Lodów na Krzyckiej, które znaleźć możecie w naszym tegorocznym lodowym rankingu. Mimo sporej odległości od centrum, okolica tętni życiem, a szum aut nieco utrudnia delektowanie się posiłkiem w ciszy i spokoju. Do niewielkich rozmiarów lokalu przynależy ogródek, w którym zasiadamy, by spróbować dań z karty Bianco.
W rozszerzonym składzie zamawiamy po jednej potrawie niemal z każdej sekcji menu. Nasz wybór padł na deskę włoskich wędlin i serów dla dwóch osób (38 zł), gnocchi bianco (20 zł), pizzę parma e rucola (25 zł) oraz Costolette al balsamico, chilli e miele, czyli po polsku po prostu żeberka (24 zł).
Najdroższą, a przy tym najbardziej rozczarowującą potrawą była przystawka, czyli deska włoskich wędlin i serów (wedle karty mieszczącej się na stronie internetowej lokalu), serwowana wraz z grissini, oliwkami, owocem kapara, suszonymi pomidorami oraz winogronami. W cenie prawie 40 złotych podano nam niewielką deskę z kilkoma rodzajami wędlin i serów, poza smętnym kawałkiem kapara, uszczuploną o pozostałe składniki. Smaczne i ostre było salami piccante, godne uwagi były też sery, zwłaszcza rozpływająca się w ustach wyrazista gorgonzola. W tej cenie to jednak zdecydowanie za mało.
Niezbyt dobre pierwsze wrażenie zatarły w większości dania główne. Moje Gnocchi Bianco to miękkie, mocno ziemniaczane kluseczki, podane z dużą ilością przysmażonego boczku, orzeszkami pini, obficie posypane parmezanem. Wszystko grało tu jak należy – od konsystencji gnocchi, przez spójne w smaku dodatki, aż po hojną wielkość porcji. Ta natomiast, zwłaszcza w cenie 20 złotych, ucieszy niejednego głodomora.
Kasinej pizzy na pierwszy rzut oka nie można nic zarzucić. Cienkie, chrupkie ciasto z niezbyt grubymi rantami i charakterystycznymi dla włoskiej pizzy bąblami odpowiednio komponowało się z dodatkami. Dobrej jakości szynka parmeńska, świeża rukola, płatki parmezanu oraz soczyste pomidorki koktajlowe dopełniały wrażenia. Lekkim zgrzytem był odrobinę za słodki sos pomidorowy, który niektórym może przeszkadzać. Dla mnie, tylko próbującej pizzy, nie stanowiło to problemu, Kasia jednak nie była w stanie zjeść jej do końca. Ogólnie pizza była smaczna, zdecydowanie jedna z najlepszych, jakiej można spróbować w tej okolicy.
Ostatnią zamówioną przez nas potrawą były żeberka, na które zdecydował się Tobiasz. Spora porcja kryła delikatne i miękkie mięso podkreślone słodką nutą, przełamane wyrazistym chrzanem i sosem musztardowym. Na pochwałę zasługuje struktura mięsa oraz dobór składników. Małym niedopatrzeniem kelnerki było niedoprecyzowanie jaki dodatek ma być podany do żeberek. O tym, że zamiast pieczywa zamówić można pieczone ziemniaki, dowiedzieliśmy się już po posiłku, podczas przeglądania karty raz jeszcze.
Choć Bianco Pizza & Pasta zaserwowało nam kilka niedociągnięć, pozostawiło na nas dobre wrażenie. Kuchnia nie żałuje składników dobrej jakości, porcje są duże, a ceny przystępne. Zdecydowanie warto tu zajrzeć będąc w okolicy.
Bianco Pizza & Pasta
ul. Krzycka 1c
A dostaliście rachunek? Czy nadal jest to niemożliwe?
Poprosiliśmy o rachunek i kelnerka niebawem go przyniosła. A czy jest z tym problem na co dzień?