Recenzujemy

Mania Smaku: kawałek Włoch pod same drzwi

Pizza z dowozem inna niż wszystkie

– Nie mamy nic do jedzenia, nie chce mi się gotować…
– … no to może pizza?

Dam głowę, że taka wymiana zdań pada w niemal każdym polskim domu (a przynajmniej w tym, gdzie średnia wieku nie przekracza czterdziestki) średnio raz w tygodniu. Gdy ostatnio doszło do niej w moim, postanowiłam sprawdzić, jaką pizzę z dowozem serwuje chwalona Mania Smaku.

Mania zajęła miejsce po lubianej przeze mnie pizzerii New York Pizza DPT, która serwowała bardzo przyzwoite, choć na pewno nie szałowe placki i co ważne, dowoziła je niemal błyskawicznie. Gdy stary szyld zastąpił nowy byłam więc lekko rozczarowana, ale okazało się, że Mania zbiera w sieci naprawdę dobre, często wręcz entuzjastyczne opinie. Gdy zamówione placki dotarły pod mój adres poznałam źródło zachwytów, ale zanim o nich, kilka faktów.

Mania smaku oferuje pizzę w dwóch wielkościach – małą o średnicy 22 cm i dużą o wielkości 32 cm. Druga odpowiada plus-minus rozmiarom typowego placka neapolitańskiego z Pieca na Szewskiej, Niezłego Dymu czy Si. Pozycji w karcie jest sporo, raczej bez udziwnień z rodzaju pizzy z kebabem, choć jest też pizza inspirowana… ruskimi pierogami, z ich farszem i białą kiełbasą. Na stronie przeczytamy, że pizze powstają ze świeżych produktów wysokiej klasy, w tym włoskiej mąki i mozzarelli oraz pomidorów San Marzano. Takie deklaracje na wstępie zawieszają poprzeczkę bardzo wysoko. Bardziej od tych deklaracji zaciekawiły mnie jednak dostępne rodzaje ciasta. Oprócz tradycyjnego, na bazie mąki pszennej, można wziąć placek na cieście z mąki konopnej lub makowo-sezamowej, dopłacając 3 złote do ceny podstawowej.

Opcja makowo-sezamowa bardzo mnie zaciekawiła, ale niestety nie była dostępna, więc padło na wersję podstawową, konkretnie na małą Margheritę (10 zł) oraz dużą z szynką i pieczarkami (21 zł). Na początek warto pochwalić szybkość dostawy – pizza dotarła pod moje drzwi po 30 minutach, ciepluteńka i z puszką Coli w ramach rekompensaty za niedostępność ciasta, o które prosiłam.

To niedociągnięcie przestało mieć znaczenie, gdy otwarłam pudełko, w którym znajdował się placek wyglądający prawie tak, jakby wyszedł z jednego z pieców z najlepszych wrocławskich pizzerii. Pękate, lekko spieczone brzegi, mozzarella w plastrach, listek bazylii na Marghericie i solidne kawałki apetycznie spieczonych pieczarek oraz szynki na większym placku. Zaczęłam od ciasta z brzegów mających charakterystyczną, chropowatą fakturę i wyraźnie mączny, chlebowy posmak, jaki powinien mieć spód prawdziwej napoletany.

Po paru kęsach byłam pewna, że jestem najbliżej tego smakowego wzorca jak tylko być można w warunkach dowozu – brzegi pozostały chrupkie, a spód cieniuteńki, choć zwarty, z charakterystyczną, złamaną końcówką. Sos pomidorowy był mocno wyczuwalny i smakował prawdziwymi pomidorami, a nie breją na bazie koncentratu. Włoskość serów nie pozostawiała wątpliwości, podobnie jak jakość mięsa czy pieczarek. Kilka tygodni później spróbowałam też pizzy Pepperoni z Manii, serwowanej z wyśmienitym salami piccante, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że tu o chodzeniu na skróty przy składnikach mowy nie ma.

Co jeszcze świadczy o tym, jak dobra jest pizza z Manii? Standardowe, dowozowe placki mogę jeść na ciepło i zimno, świeże na kolację lub lekko zleżałe na śniadanie kolejnego dnia i nie wyczuwam specjalnej różnicy. W tym wypadku świeżość jest determinantą smaku, czego pełną świadomość mają właściciele. Pizza jedzona niedługo po wyjęciu z pieca jest naprawdę wyśmienita, ale po paru godzinach zdecydowanie traci na smaku i konsystencji. Takiemu marnotrawstwu na szczęście bardzo łatwo zapobiec 😉

Mówiąc krótko – jeśli pizza na dowóz, to tylko z Manii Smaku. Mieszkańcy moich, szeroko pojętych okolic, mogą ją zamawiać z oddziału na Krzywoustego, a druga Mania działa także na Krzykach. Testujcie zatem, bo absolutnie warto.

Kasia

Mania Smaku Krzywoustego – Krzywoustego 87B, tel. 71 307 12 23
Mania Smaku Krzyki – Ślężna 217a, tel. 71 307 75 75

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Może zainteresuje Cię również