Recenzujemy

Stacja smaku: pociąg do prostolinijnej kuchni

Choć o tym, że i poza centrum można zjeść smacznie mówimy od dłuższego czasu, to miejsce, które bierzemy dziś na tapet ma wyjątkowo pod górkę. Nie dość, że w nietypowym dla gastronomii miejscu, to ograniczone przez remonty komunikacji miejskiej. Ale że poszukiwanie smacznego jedzenia się opłaca, to gdy znajdziecie już Bistro Stacja Smaku nie będziecie zawiedzeni.

Stacja Smaku to miejsce niepozorne z zewnątrz, a wyjątkowo przyjemne od środka. W lokalu są dwie sale – jedna jasna, bardziej przestronna, wyposażona w jasne meble, wzbogacona o kolejowe akcenty. Druga, na dole, przypomina nieco długi pociągowy wagon z miękkimi kanapami. Sala „wagonowa” na dole pozwala się zaszyć i służy często do organizowania imprez okolicznościowych.

Menu w Stacji Smaku jest zmienne, codziennie wypisywane na tablicy. Twórcy konceptu zadbali o okolicznych gości – studenci czy pracownicy biurowców mają ograniczony czas, który mogą poświęcić na lunch. Dzięki prostej ściągawce wiedzą, czy stać ich czasowo tylko na zupę, czy może na danie szefa kuchni.

Choć karta jest zmienna, to można zaobserwować w niej pewne schematy. Codziennie na gości czeka zupa, makaron, danie dnia, danie wege, sałatka, pizze ze stałego menu oraz nieco bardziej wymyślne danie mistrza kuchni. Knajpka nie sili się na zbyteczną ekstrawagancję, a na smaki proste i lubiane.

Co wybrałyśmy?

Z dostępnego w dniu wizyty menu wybieramy zupę (krupnik), samodzielnie skomponowaną pizzę z suszonymi pomidorami i jalapeno, sałatkę Cezar, danie wege, a na deser bezę i oczywiście frytki 🙂 Ceny wszystkich dań oscylują wokół kilku-kilkunastu złotych. Poniżej 20 złotych w bistro Stacja Smaku najesz się do syta.

Tutejszy krupnik przypadnie do gustu fanom kulinarnej klasyki. Jest delikatny, pełen warzyw i kaszy pęczak, a niepozorna na pierwszy rzut oka porcja zapewnia poczucie sytości na długo.

Szczerze mówiąc, w lokalu dotykającym tak wielu obszarów kuchni nie spodziewałyśmy się pizzy wybitnej. A jednak to, co zaserwowała nam Stacja Smaku, okazało się być daniem wyjątkowo apetycznym i jak na standardy bistro pozytywnie zaskakującym. Chrupkie ciasto, odpowiednia ilość sosu pomidorowego i duuuużo sera, a do tego smaczne dodatki. To oczywiście nie klasyczna neapolitana, ale pizza na tyle smaczna, że warto raz na jakiś czas z nią zgrzeszyć.

Przyjemną niespodzianką jest także danie wege. Miło, że bistro z minimalistycznym menu ma na uwadze potrzeby wegetarian. W dniu wizyty otrzymałyśmy solidną i sycącą porcję ziemniaków faszerowanych pieczarkami oraz serem, podanych z surówką i sosem a’la tatarski. Danie  jest treściwe i nasyci każdego łakomczucha, pochwały należą się także za wyjątkowo apetyczny sposob podania. W kategorii :prosta i smaczna potrawa obiadowa na co dzień” spełnia doskonale swoją funkcję.

Sałatka Cezar zrobiona dobrze to kulinarny samograj, a Stacja Smaku ma na nią całkiem dobry pomysł. W naprawdę ogromnej porcji znalazło się mnóstwo świeżych, chrupiących warzyw skąpanych w śmietanowym sosie z nutą czosnku, soczyste kawałki kurczaka i wyrazisty bekon hojnie oprószone parmezanem i grzankami. Smaki zgrywają się świetnie, choć na przyszłość życzyłabym sobie nieco mniej spieczonego bekonu lub zamiany pasków na aromatyczną kruszonkę. Tutejszy Cezar to autorska wariaja na  temat klasycznego przepisu, która nie zawodzi oczekiwań.

Choć jesteśmy wielkimi fankami frytek, to te w Bistro Stacja Smaku wymagają dopracowania i nie skradły naszych serc. Interesujące i smaczne są podane do nich sosy – czosnkowy (nieco zbyt rzadki, ale dobry w smaku) i paprykowy a’la ajvar. Odmiana od nudnego i wszechobecnego ketchupu. Same frytki za mało chrupią, przydałaby im się dłuższa chwila obróbki termicznej, by mogły być czymś więcej niż kawałkami ziemniaków.

Beza nie pochodzi z tutejszej kuchni, ale poziomem absolutnie od niej nie odbiega. Między dwoma kruchymi, bezowymi kapeluszami znajdziecie delikatną masę na bazie mascarpone, a malinowy akcent przynosi odrobinę świeżości. Jako fanki deserów z bezą byłyśmy w pełni usatysfakcjonowane,

Mimo drobnych niedociągnięć Bistro Stacja Smaku serwuje dania proste i smaczne, niemal na każdą kieszeń. Warto pofatygować się w stronę Nowego Dworu, by się o tym przekonać.

Bistro Stacja Smaku
Wagonowa 5-7

Aga & Kasia

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Może zainteresuje Cię również